Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2019

Nokaut - w życiu

Ostatnie tygodnie nie były łatwe dla kogoś takiego jak ja. Kogoś,  kto lubi ład, porządek, logiczny ciąg zdarzeń, przewidywalne konsekwencje i jasne reguły. Ale cóż, życie to nie jest bajka, jak mawiają nawięksi myśliciele. Zresztą, takich scenariuszy jakie komponuje i podsyła nam los, nie jest w stanie obmyślić żaden, nawet najbardziej utalentowany, scenarzysta tureckich telenoweli. I może to dobrze. Nie ma to jak atak z zaskoczenia, uderzenie z tzw. liścia i kopniak prosto w czułe miejsce. Człowiek nie ma czasu na analizę zaistniałej i jakże zaskakującej sytuacji, tylko staje jak wryty, tudzież leży zaszokowany i niedowierza. Jakże to tak? Za co? Za jakie grzechy? (A jakieś zawsze się przecież znajdą, więc to pytanie paść nie powinno). A potem... No właśnie, co zrobić kiedy życie pokazuje swoje ciemne oblicze? Kiedy nie tylko rzuca Ci kłody pod nogi, ale jeszcze Cię nimi okłada? Jak zareagować na taką agresję i niesprawiedliwość? Jak żyć? - chciałoby się zapytać, tylko nie bardzo w